- NCBiR miał być flagową instytucją polskiej nauki, miał wydatkować środki na badania, rozwój, na wdrażanie różnych rozwiązań, a okazało się, że przez ostatnie lata stał się zapleczem finansowym działaczy PiS-u i różnych podejrzanych osób i instytucji – powiedział w programie „Gość poranka” na antenie TVP Info minister szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek.
Polityk Lewicy podkreślił, że „dzisiaj trzeba to wypalić gorącym żelazem i bardzo dobrze, że prokuratura i służby specjalne w tej sprawie prowadzą intensywne działania”. Polityk zapewnił, że jego resort współpracuje z tymi instytucjami.
–Trudno ocenić skalę nieprawidłowości w NCBiR – powiedział Wieczorek. Jego zdaniem „idzie to w setki milionów złotych”.
Minister Nauki przestrzegł przed „wylewaniem dziecka z kąpielą”. – Jeśli jakieś projekty były zrealizowane to trzeba to sprawdzić – mówił szef resortu nauki, dodając, że jeżeli wszystko było w porządku to należy to pozostawić.
Wieczorek wskazał, że obowiązujących umów jest kilkadziesiąt i w niektórych przypadkach rozwiązanie takich umów doprowadziłoby do sytuacji, w której NCBiR nigdy nie odzyska pieniędzy.